Gdzie jesteśmy? «Wierzę w Ducha Świętego». Podsumowując: Bóg przed nami w wieczności jest Ojcem. Bóg z nami (Emanuel) w historii, który przeżywszy nasze życie w swoim, poniósł naszą śmierć i antycypując w zmartwychwstaniu to, co jest nam obiecane i dane w życiu wiecznym, poszedł, aby przygotować nam miejsce, „gdzie i On jest” ( J 14,3) jest Synem, Słowem odwiecznym i Jezusem z Nazaretu, także synem Maryi, także naszej Matki. Ducha wciąż brakowało…
Ale Duch nie tylko „jest Panem”, ale także „daje życie”. Już w zapowiedzi Pierwszego Testamentu „unosiło się nad wodami” początkowego chaosu i było „ruàh”, tchnieniem życia każdej żywej istoty, ale w pełni Objawienia, które jest darem samego Boga na przestrzeni wieków , wywołał. przykładem jest początek Listu do Hebrajczyków, gdzie mamy do czynienia z ostatecznym, tajemniczym darem samego Ducha, całkowitego stwórcy i animatora. Objawia się jako obecność Boga, który zapładnia łono Marii i którego następnie, gdy Ewangelie nam wszystko powiedzą, daje sam Jezus jako „adwokat” i „pocieszyciel”, to znaczy Ten, który dba o to, abyśmy nigdy nie byli sam. Jezus obiecał to tym biednym ludziom, oszołomionym grzesznikom, zdumionym Jego historią i wydarzeniami, które po tej „Wieczerzy”, ostatniej, burzliwie przeżywali przez 43 dni, aż do chwili, gdy z ich oczu zniknął głos powyżej nawoływał ich, aby nie „wpatrywali się w niebo”, ale szli w stronę świata, w stronę swoich braci…
100 lat „Świętej Krucjaty ku czci Świętego Józefa”
autorstwa Mario Carrery
Może się zdarzyć, że upamiętniając odległe wydarzenie czai się pokusa popadnięcia w samozadowolenie, jak to miało miejsce w przypadku mitycznego Narcyza, który uwielbiał patrzeć na swoje odbicie w kałuży wody. Aby nie dać się uwięzić tej pokusie, trzeba patrzeć w przyszłość, mając na uwadze binarność wartości i siłę żarliwego zaangażowania, naśladując w ten sposób tych, którym udało się zbudować piękną przeszłość godną bycia upamiętniono ze szczególną uroczystością.
Pierwszym elementem jest ponowne odkrycie autentycznego źródła wartości, które zapoczątkowały publikację „Świętej Krucjaty ku czci św. Józefa”.